Przenoszenie klientów sieci Web do kliknięcia zakupu okazuje się trudne. Obecne przychody z zakupów online klientów są niewielkie, choć branża jest optymistyczna dzięki hojnym prognozom aktywności cybernetycznego klienta na nowe tysiąclecie. W niewielu dostępnych ofertach online nie ma standaryzowanych technologii bezpiecznych mechanizmów płatności oraz brak opłacalnych modeli biznesowych odgrywających ważną rolę w relatywnym niedostatku komercyjnej aktywności wśród firm i klientów w Internecie..
Jak radzić sobie z rozzłoszczonym klientem
Rozwój komercyjny sieci wciąż jest w powijakach, więc niewielu oczekuje, że te bardzo realne bariery w dalszym rozwoju komercyjnym będą trwać wiecznie. Jednak udany komercyjny rozwój sieci internetowej staje przed znacznie lepszą barierą dla ostatecznej komercjalizacji. Zasadnicze znaczenie ma to, że klienci online jeszcze nie dokonali zakupów w Internecie w dużych ilościach, a nawet dostarczają informacji dostawcom usług internetowych w zamian za dostęp do informacji oferowanych w siedzibie klienta, ze względu na fundamentalny brak wiary, jaki istnieje obecnie między większością firm a klientami. dziś w sieci. W gruncie rzeczy klienci po prostu nie ufają większości dostawców usług internetowych wystarczająco, by angażować się w wymianę relacji z nimi. Badania pokazują, że ten brak zaufania wynika z postrzeganego przez cyberprzestępców braku kontroli nad dostępem innych do ich danych osobowych podczas procesu nawigacji online.
Obawy dotyczące kontroli prywatności informacji obejmują wymiary kontroli środowiska i wtórnego wykorzystania kontroli informacji. Kontrola środowiskowa wpływa bezpośrednio na postrzeganie przez klientów bezpieczeństwa zakupów internetowych. W świecie fizycznym klient może być zaniepokojony przekazaniem informacji o karcie kredytowej przez telefon do nieznanej firmy wysyłkowej.
W Internecie klient może obawiać się wpisywania danych swojej karty kredytowej do dowolnego komercyjnego dostawcy sieci. Podobnie komercyjny dostawca usług internetowych może obawiać się wysiłków hakerów, aby ukraść pamięć podręczną numerów kart kredytowych. Wtórne wykorzystanie kontroli informacji odzwierciedla postrzeganą przez klienta zdolność kontrolowania wykorzystania danych osobowych do innych celów, po transakcji, w której pierwotnie zebrano informacje.
W Internecie objawia się to obawami klientów, że dostawcy sieci sprzedają swoje dane osobowe stronom trzecim bez ich wiedzy i pozwolenia. W przeciwieństwie do tradycyjnych środowisk handlu detalicznego w świecie fizycznym, w którym klienci nie mają wielkiego wyboru, postrzeganie niewielkiej kontroli nad prywatnością informacji w Internecie ma uderzający wpływ na gotowość klientów do angażowania się w wymianę relacji online. Oczekiwania klienta dotyczące prywatności zależą od medium. W tradycyjnych mediach dobrze wiadomo, że postawy klientów wobec inwazji prywatności sięgają od tolerancji po rezygnację z niesmaku. Jednak w mediach elektronicznych klienci wyraźnie zaznaczają, że ich potrzeba kontroli i ochrony jest intensywna.