Główną różnicą między scenarzystą a powieściopisarzem jest to, że powieściopisarz może zajmować cały czas, którego potrzebuje i może wędrować, rozwijając swoje postacie i motywy. Scenarzysta musi dokładnie wiedzieć, dokąd zmierza, zanim wyruszy
Talent pisarza musi być pielęgnowany poprzez dyscyplinę. Wszyscy wspaniali pisarze odłożyli na bok ustalone czasy, podczas których zasiadali w miejscu pracy. Nawet gdyby nie wiedzieli, co napisaliby, to tylko dzięki temu ustalonemu czasowi każdego dnia :coś: by się wydarzyło. Stephen King nazywa to :przebywaniem w strefie:. W przeciwieństwie do powieściopisarza, nie masz luksusu pozwalającego rozwinąć swój skrypt na ponad 300 stron. Oczywiście możesz uwierzyć, że scenariusz na 300 stron byłby cudowny i wykonałby trylogię - prawda jest taka, że nie zostanie odczytana. Skrypt musi być zgodny ze standardowymi 100 - 115 stronami.
Jak sformatować scenariusz - 5 podstawowych elementów: PIĄTEK 101
Struktura większości współczesnych scenariuszy: 1) Stwórz charakter i ogólną sytuację, 2) zmuś ich do drzewa i rzucaj w niego kamieniami i 3) pozbądź bohatera ponownie.
Po pierwsze, ustal charakter i sytuację.
Po drugie, należy stworzyć sytuację, która jest sprzeczna z twoją strefą komfortu postaci. Musi mieć nemezis, który próbuje zniszczyć wszystko, o czym mówi. Ten zły człowiek z przyjemnością umieszcza twojego bohatera na tym drzewie i sprawia, że jest on tak niewygodny, jak to tylko możliwe.
Po trzecie, nasz bohater musi pokonać wszystkie szanse i wypłaci :złego faceta:.
Jeśli to naprawdę takie proste, to dlaczego nie każdy jest scenarzystą? Odpowiedź brzmi: naprawdę nie wiedzą, jak napisać scenariusz.
Poświęć więc czas na rozwinięcie swojej fabuły. Rozgrywaj główne postacie z prawdziwymi nadziejami i marzeniami. Teraz wprowadź konflikt! Im więcej masz konfliktów, tym wyraźniejsze będą twoje postacie.
Czego potrzeba, aby zostać scenarzystą, oprócz nauki pisania scenariusza? Zajmowanie się pracą wymaga dyscypliny, nawet jeśli nie jesteś pewien, co napiszesz. Trzeba mieć grubą skórę, więc gdy przyjdą nieuniknione odrzucenia, nie wierzysz w ich ocenę co do twojego potencjału. Potrzeba dużego WIARA w sobie. Ale NAJCZĘŚCIEJ wszystkiego wymaga SZCZĘŚCIA!
Przemysł filmowy jest zaśmiecony świetnymi scenariuszami, które nigdy nie powstały. - Dyrektorzy wypadają z producentami. Świetny pomysł wczoraj zamienia się dzisiaj w pariasa. Studio, które zamierzało zrobić twoje zdjęcie zmieniło właściciela, a nowy szef studia chce nadrobić własną politykę reżyserską na swojej nowej pozycji, a ty zostałeś wybrany przez poprzednią głowę! Istnieje milion uzasadnionych powodów, dla których Hollywood nie powinien natychmiast popaść w depresję, ale TY zamierzasz przezwyciężyć to. Jeśli nie wierzysz w to, to nawet nie próbuj nauczyć się pisać scenariusza! Jeśli wierzysz w siebie, to dlaczego nie powinieneś być tym, który ma szczęście?!
Więc tak, nauka pisania scenariusza nie jest tak trudna. Trudna część pojawia się PO napisaniu scenariusza.