Zeszłego lata zainwestowałem w :zieloną: kosiarkę. Rozumiem przez to, że wyszedłem i wydałem pieniądze na zupełnie nową kosiarkę. Ten jest staroświecki typ zwany kosiarka push kołowrotka. Mam małe podwórko i nigdy nie podobał mi się dźwięk kosiarki, więc pomyślałem, że dokonam zmiany. Teraz za cenę gazu cieszę się, że to zrobiłem. Nadal mam małą kosiarkę napędzaną gazem, ale nie sądzę, że kiedykolwiek ją wykorzystam.
Szaleję na punkcie mojej kosiarki bębnowej. Mogę kosić podwórko w klapkach bez obaw o utratę stopy. Za każdym razem, kiedy kuję, również ćwiczę. Kiedy koszę, jest tak cicho, że słyszę ptaki. Właściwie, kiedy dzisiaj kosiłem podwórko, na podwórku usiadł miły gruby robin, niecałe pięć stóp ode mnie. Moja kosiarka w ogóle nie zawracała sobie głowy tym ptakiem.
Uciekajcie za swoje życie
Czuję się dobrze przy koszeniu bez użycia paliwa kopalnego, bez zanieczyszczania powietrza innym małym silnikiem gazowym. Chciałbym, aby wszyscy moi sąsiedzi przestawili się na zwijanie kosiarek i ograniczali hałas w okolicy.
Odkryłem, że jestem bardziej świadomy tego, co kosię, gdy kosę pod wpływem własnej mocy i w ciszy. Dzisiaj widziałem małą czarną ropuchę. Nigdy nie zauważyłbym tego z rykiem i szybkością kosiarki. Prawdę mówiąc prawdopodobnie przebiegłbym nad małą ropuchą tą kosiarką gazową. Dzisiaj zobaczyłem małą ropuchę próbującą odskoczyć i po prostu stałam nieruchomo w ciszy przez kilka chwil, podczas gdy mała ropucha znalazła się w bezpieczniejszym miejscu. Zauważyłem, że tata ma długie nogi i trzepotanie kosza na trawę, wszystkie z łatwością uciekające przed moją powolną kosiarką.
Zauważyłem wilgotność trawy i myśl o deszczach ostatniej nocy, wilgotnej piwnicy i przewidywaniu kolejnych. Zauważyłem, że kwiaty w moim ogrodzie zaczęły zanikać, a kawałki zrębków porozrzucane są przez zwierzęta. Z łatwością udało mi się uniknąć niewielkiego kontyngentu muchomorów, które pojawiły się w ciągu nocy, znów myśląc, że dzięki szybkiej kosiarce gazowej mógłbym ich nawet nie zauważyć.