W wielkich amerykańskich doświadczeniach antyków, a szczególnie po wizycie w Berlinie i odkryciu, że mężczyzna może mieć tak potężny uśmiech, ale nie poruszyć mięśnia. Spotkałem się z moim Czynginem i od razu odkryłem, że on robi co chce na swój czas. A jego czas to nie nasz czas, nie tykająca bomba cywilizacji czy nigdzie indziej. Weź Moskwę. Proszę. Ułan Bator.
Być może musiałeś tam być, ale możesz wyczuć strach i odrazę, które znalazłem we wczesnym okresie życia w Muru Berlińskim. Bez wątpienia każdy żołnierz z dowolnego miejsca naprawdę chciałby odłożyć ręce i wrócić do domu, gdzie ktoś go kocha. A teraz jej. I to będę ja. Od 1948 był to taki lot. Od 1961 r. Moja wielka trasa prawie się skończyła, zanim się zaczęła. Nie sądzę, że mój przodek, Sir Francis, pojechał do Berlina. Na szczęście dla niego. Szczęśliwie dla mnie. Teraz to zależy od ciebie.
PRZEWODNIK PO PROGRAMIE BIZNESOWYM - Darmowe warsztaty London Real Academy
Sposób, w jaki robisz te ulotne komentarze, jak na przykład lotnik przy bramie, zauważający głodne chichoczące, nerwowe dzieci Berlina, jest w tobie. Mrugnięcie i moment minął, niezrealizowany. To G.I. Joe dał dzieciom berlińskim taki podnośnik, a czekoladki, które frunęły w chusteczkach powietrznych powiedziały każdemu dziecku w Berlinie, a także jej rodzicom i sąsiadom, którzy jak Bóg w niebiosach, była litość, czekolada! Z nieba, w tym samym miejscu, z którego pochodzą bomby. Cud. To musiało pochodzić z bardzo kochającego miejsca, w którym człowiek mógł rozwinąć tak dobre serce.
Gdzie jest ten lotnik, mamo? Ameryka. Niech Bóg błogosławi Ci Amerykę. A jeśli masz moją rzadką, ale ograniczoną zdolność do podekscytowania, to jesteś już doładowany. A potem zauważysz, że twoja narzeczona przeszła przez to stanowisko, zanim jeszcze przyszedłeś na pociąg do Berlina. To długa droga do nieba w Hamburgu. Westchnienie. Poszukasz lepszych drzwi. Norymberga. Możemy tam polecieć. Odszedł. I to była sama w sobie historia. Ale czy przeżyliśmy cały ten horror? Tak. Czy wrócę do tego. Nyet. Czekolada zbombarduj mnie tutaj, w domu, danke.
Ale jeśli masz dobroć w swoich kościach - to jest wyhodowane w kości, być może - sprawisz, że coś dobrego się stanie. Nie potrzebujesz aplauzu. Ten lotnik upuścił te dziecięce spadochrony na dzieci w Berlinie, ponieważ wydawało się to słuszne, bo dzieci wydawały się zdenerwowane. Teraz on, a kiedy to robisz, rozśmieszaj resztę życia, kiedy twoje wspomnienia wabią to z powrotem, by cię zadowolić od czasu do czasu. Umieść to obok swojej najlepszej nagrody dla dziadka.
Walter, czy ty tam znowu mówisz do siebie w ciemności? Skończyłeś swój newscast? Jak poszła ta nowa historia bomby? Włącz światło na niebiosa. Tak, dziękuję, zgadzam się, dobranoc. Miłej nocy spać. Wrzuciłeś węgiel do ognia? Nie, myślałem, że powinniśmy obniżyć. Prawdopodobnie masz rację w tej całej potrzebie w Europie. Wydaje się, że to słuszne. Jestem pewien, że masz rację. Włóż tę bryłę węgla w pole Feed The Children of Europe Care. Taka ironia, bryła węgla na Boże Narodzenie i będą śpiewać z radością.
W rzeczy samej. Historia bomby jest wielką wiadomością tego wieku, jestem tego pewien. Mniej niż trzy lata po Hiroszimie, a teraz mają bombę, która może stworzyć niszczycielską moc miliona Hiroszimów. Czy naprawdę tego teraz potrzebujemy? A co się stanie, jeśli Rosjanie kiedykolwiek zdobędą te plany, których nie chcę sobie wyobrazić po tak wielkiej wojnie? Moja droga, czasami zastanawiam się, ile pieniędzy może sobie pozwolić na drogi stary świat. Czy wyciągnąłeś kota, kochanie? Nie, teraz to byłaby katastrofa. Zabij te biedne dzieci w Berlinie kociętami, mówię. Co to było, kochanie?
Wiemy, że ci amerykańscy bohaterowie antyków przychodzą do nas tylko od czasu do czasu. To był taki czas. Rok 1948 w ewolucji ludzkości stał się bardziej vintage w nienajlepszym roku. I ten amerykański lotnik stworzył dzień. Żadnych nagłówków, które mogłyby być w większej mierze miarą. To wiedział Walter z jego czasów - Człowiek ze Złotym Głosem w radiu, który co wieczór opowiadał nam o świecie. Ale lotnik i jego załoga dostarczyli dziesięć ton węgla, jak to było w ich pracy. A potem zrobili więcej.
A zaczynając od tego jednego G.I. Joe, któremu na tym zależało, uśmiechali się radośnie na twarzach dzieci, które prawdopodobnie nigdy nie były w stanie się uśmiechnąć jeszcze w młodym wieku. I nawet takie małe rzeczy powinny bardzo wysoko ocenić w niebiosach. Że G.I.Joe nie był tam prawdopodobnie w Jałcie, gdy Joe Stalin - zupełnie inny rodzaj Joe - złożył obietnice, których nigdy nie zamierzał zatrzymać. Ale jak Bóg jest w swoim Niebie - Gott ist w Himmel - On świecił jasno na prawym Joe w zimny jesienny poranek w Berlinie. Kiedy dzieci były tak związane z amerykańskim lotnikiem, którego imieniem mógł być Joe.
Kolejny G.I. W powietrzu unosi się tylko jeden samotny amerykański żołnierz. A może gdyby mógł sprowadzić dzieci do Ameryki, mógłby przywieźć im staroświecką dziecięcą imprezę. Brzmi świetnie, ale jak? Cóż, Ameryka zajęła się karmieniem ludzi. Amerykanie przywieźli przyjęcie do dzieci świata. A ten prosty czyn pomógł zmienić świat. Albo przestańcie, jeśli wkroczycie w cywilizację z ciemnych wieków i pragnienie swobodnej ekspresji i radości, jako inspiracji Boga, królów Persji, greckich fizyków, ciebie i mnie, i duszę każdego bicia serca, które było wokół lotniska, by przeżyć historię ten dzień.
Tylko samotny pilot i jego załoga, a połowa dzieciaków w Berlinie, jakieś chusteczki na spadochrony od chusteczek i wszystkie czekoladowe batony, które moglibyśmy oczarować gangiem i ciasteczkiem w mesie. Więc wuj Sam był w to zamieszany. Zaczęło się w sercu i wspaniałej duszy jednego człowieka. Jeden G. I. Jeden rząd Sprawczy człowiek. Jakiś rząd. Jakiś problem. Jakiś mężczyzna. Dziękuję Joe. Ciesz się emeryturą, tak dobrze i dobrze zarobione. Podnosimy dla Was nasze batoniki. Możemy mieć tylko nadzieję, że będziemy starszą wersją w stylu vintage, mniejszą w miarę starzenia się. Dzięki, Joe. Do zobaczenia w Himmel. Niebo.