W Ewangelii Mateusza 20: 1-16 znajdujemy ciekawą przypowieść, która dla wielu jest myląca i problematyczna. Ta selekcja to opowieść o właścicielu ziemskim, który płacił swoim pracownikom terenowym taką samą pensję, gdy pracowali w jego winnicy, bez względu na to, ile czasu włożyli. Ale z metafizycznego zrozumienia historia jest bogata w praktyczne zastosowania do duchowego wzrostu..
Jest kilka niezwykłych rzeczy, które chcę wskazać, zanim przejdę od literału do metafizyki. Dosłowna perspektywa pozostawia nas trochę nieorganicznych, kiedy odkrywamy traktowanie ziemian przez robotników i jego odczucia na ich temat.
Jestem zasadzony na dobrobycie - Pst Paul Adefarasin - HOTRPhc #THING BLESSING
Wiersz 1: Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Tak obiecał nam Chrystus, jeśli będziemy postępować zgodnie z Jego naukami. Pracować to odpocząć - opierając się na wiedzy, że cała nasza ciężka praca płaci duchową dywidendę, kiedy chcemy poznać Chrystusa z nas.
Werset 2: zwykłe dzienne wynagrodzenie - denariusz był typową płacą. Dzisiejszy odpowiednik to 25 centów.
Wiersz 3: Wyszedł około godziny 9. Generalnie prace rozpoczęły się o 6 rano, więc 9 a. m. byłaby trzecią godziną. Wyszedł po raz drugi w południe i znowu o trzeciej, a wreszcie o piątej; 12 w południe jest szóstą godziną, 3 jest dziewiątą godziną, a 5 jest jedenastą godziną (powszechne przekonanie, że godzina 11 oznacza ostatnią chwilę, czas się kończy itd.)
Werset 7: Zatrudnia grupę :jedenastą godzinę: i nie mówi nic o swojej pensji. Po prostu każe im :iść i pracować w mojej winnicy:.
Wers 8: Wszyscy pracownicy otrzymywali zapłatę po zakończeniu dnia. Byłoby to zgodne z Księgą Kapłańską 19: 13b: :Nie zatrzymuj pensji wynajętego człowieka z dnia na dzień:. Właściciel ziemski najpierw wypłacił ostatnich pracowników, a następnie wypłacił wynagrodzenie tym, którzy pracowali jako pierwsi. Tak więc ci, którzy pracowali cały dzień, rzeczywiście obserwowali, ile zapłacili ci, którzy spędzili mniej godzin niż oni.
Wiersze 10-11: Najpierw zatrudnieni, którzy zostali zatrudnieni, myśleli, że zarobią więcej, ale otrzymali taką samą płacę, jak ci, którzy pojawili się pod koniec dnia. Jeśli ta historia jest wzięta dosłownie, możesz zobaczyć problem tutaj. Robotnicy, którzy pracowali cały dzień, nie otrzymywali więcej wynagrodzenia niż ci, którzy pracowali tylko godzinę (od 5 do 6 rano). Po prostu nie wydaje się to właściwe, prawda? Niektórzy uczeni uważają, że ci, którzy zostali zatrudnieni później, byli bardziej doświadczeni i zasłużyli na to, by zapłacić to samo. Inni twierdzą, że zatrudnieni później wykonywali inną pracę o wyższym charakterze, co uzasadniało ich wynagrodzenie. Niezależnie od tego, jak na to patrzysz, literalna interpretacja jest niesprawiedliwa i niepokojąca.
Werset 15: Kiedy ci, którzy pracowali cały dzień, sprzeciwiali się niesprawiedliwości w traktowaniu, właściciel ziemski po prostu powiedział: :Czy nie wolno mi robić tego, co wybieram, z tym, co należy do mnie?: Właściciel ziemski wyjaśnia, że zapłacił pierwszej grupie zgodnie ze swoją sprawiedliwością i sprawiedliwością (werset 17), a robotnicy przybyli później zgodnie z jego dobrocią i hojnością (werset 15). Następnie w wersecie 16 mówi się, jako sposób wyjaśnienia: :Tak więc ostatni będzie pierwszy, a pierwszy będzie ostatni:.
Intrygujące jest to, gdy spojrzymy na Mateusza 19:30 (co jest końcem rozmowy, jaką Jezus ma ze swoimi uczniami na temat bogatego młodego władcy). Jezus mówi: :ale wielu, którzy są pierwszymi, będzie ostatnimi, a ostatnimi będzie pierwszy. : W Mateusza 20:16 używa tego samego taktu, ale zamienia zdania: :Tak więc ostatni będzie pierwszy, a pierwszy będzie ostatni:.
Przyjmując ten fragment dosłownie, wydaje się, że Jezus jest trochę bardziej kawalerski, gdy opowiada tę historię, i że popiera nieuczciwe traktowanie właścicieli ziemskich przez właścicieli ziemskich. Ale przyjmijmy inne podejście w duchowym znaczeniu przypowieści!
Nie powinno dziwić, że metafizycznie ta pełna historia ma miejsce w naszej świadomości. Nie będąc zbyt pracochłonnym - wybacz kalambur, odkryjmy, co ta historia oznacza na wyższym poziomie interpretacji.
20: 1 - Albowiem królestwo niebieskie jest jak ziemianin, który wyszedł wczesnym rankiem, aby zatrudnić robotników do swojej winnicy. Oryginalne sformułowanie mówi: :Królestwo niebieskie jest takie:. Nie ma porównania królestwa z istotą antropomorficzną. Następnie następuje metafizyczna interpretacja głównych postaci i pojęć:
Królestwo Boże jest Absolutem, Czyś i Istotą Boga. :Królestwo niebieskie: odnosi się do naszej świadomej świadomości naszej wrodzonej boskości.
Winnica reprezentuje domenę uporządkowanych zasad prawdy, do których jesteśmy zaproszeni, abyśmy mogli czerpać radość z owoców naszego duchowego zrozumienia.
Robotnicy odnoszą się do naszych myśli, intencji i przekonań.
Ziemianinem jest nasza Chrystusowa Świadomość.
:Zwykła dzienna płaca: oznacza błogosławieństwa, jakie otrzymujemy, gdy zwracamy uwagę na boskie przewodnictwo. Dochód jest taki sam dla wszystkich. Pojawia się w formie boskich idei, wewnętrznego spokoju, promieniującego zdrowia, pewności siebie i tak dalej!
Ponieważ ta przypowieść opisuje, w jaki sposób działa Boski Zakon, tutaj znaczenie ostatniego jest pierwsze, pierwsze jest ostatnie - i trzy wskazówki dotyczące duchowego wzrostu:
1. Ćwicz cierpliwość i nieoceniaj. Jeśli będziemy cierpliwi i ufni, nawet jeśli zewnętrzne pozory powiedzą inaczej, otrzymamy :zwykłą płacę: (zamanifestowane dobro, którego pragniemy). 11 godzina wskazuje punkt, w którym pozwalamy Bogu i puszczamy.
2. Ćwicz Obecność. Ta cała opowieść o winnicy pokazuje, jak działa Boży porządek! Jest to proces trójstopniowy: umysł, idea i ekspresja. Kiedy :praktykujemy Obecność:, uznajemy naszą jedność z naszą Chrystusową Jaźnią na każdym poziomie naszej istoty. Jeśli :praktykujemy Obecność:, nadejdą Boskie Idee. W procesie tworzenia idei dobrze znany jest fakt, że przydatne koncepcje zwykle są ostatnie. Tak więc pierwsze pomysły stały się katalizatorami, które przynoszą nam :Aha:, musimy wprowadzić nasze dobro w rzeczywistość.
3. Ćwicz wytrwałość. Duch zachęca nas do trzymania się go, zamiast stania się letnim w naszej chodzeniu Prawdy, którą reprezentują ci robotnicy, którzy byli bezczynni w południe. Jezus po prostu wyjaśnia nam, abyśmy podążali za zaproszeniem naszej Chrystusowej Świadomości, aby zbierać nasze Boskie idee zgodnie z Boskim Porządkiem, bez względu na to, kiedy pojawią się nasze idee (rano, w południe lub w nocy); wtedy możemy mieć pewność, że mamy środki do manifestowania czegokolwiek, czego pragniemy.