W dniu 6 października 1955 r. Lot 409 United Airlines rozbił się na szczycie Medicine Bow Peak, zabijając wszystkich 66 osób na pokładzie (63 pasażerów i 3 załogi) - najgorszy wypadek w historii USA w tym czasie. Po odzyskaniu ciał, materiały wybuchowe i napalm zostały użyte do zniszczenia resztek samolotu. Ale według Wikipedii nadal znajdują się części samolotu rozproszone w pobliżu szczytu, którego szukałem, gdy wspiąłem się na szczyt 13 sierpnia 2007 r..
Na południowym Wyoming, w pobliżu granicy Kolorado, znajdują się Góry Łuk Medycyny. Snowy Range stanowi ich serce. Można do niego dojechać wybierając autostradę 130 na zachód od Laramie lub na wschód od I-80, niedaleko Walcott. Po przyjeździe z Laramie i biwakowania na noc, tak bardzo spodobało nam się to miejsce, że wróciliśmy tydzień później do obozowiska na Sugarloaf Campground, najwyższym campingu w okolicy (być może jednym z najwyższych w kraju?)
Przetrwałem katastrofę samolotu
Było to zaskakująco ciepłe, biorąc pod uwagę, że kemping ma prawie 11 000 stóp, a na otaczających szczytach wciąż widać było duże płaty śniegu. Kiedy obudziłem się o 5:45 w poniedziałek rano, aby wspiąć się na szczyt, byłem w stanie wystartować w t-shircie. Choć miałem ze sobą sweter i kurtkę, nigdy nie korzystałem z nich nawet na wietrznym szczycie.
Zacząłem wcześnie, sądząc, że dotarcie na szczyt zajmie kilka godzin. Szczyt wyglądał blisko, ale wierzchołki gór zawsze wyglądają bliżej, niż są w rzeczywistości, więc założyłem, że jest daleko. Moja mapa nie miała skali, więc naprawdę nie wiedziałam, jak daleko to się skończy. Po wędrówce w dół do Lewis Lake, podniosłem szlak w chwili, gdy zaczynało właśnie wschodzić słońce.
Pięćdziesiąt minut po wyjściu z furgonetki stanąłem na szczycie. To był najszybszy, jaki kiedykolwiek wybrałem się na górę, ale nie dlatego, że pędziłem. To było tylko trochę ponad dwie mile, a szlak był łatwy. Rozejrzałem się i wziąłem moje zwykłe zdjęcie moich bosej stopy wiszące z góry.
Nie znalazłem żadnych szczątków samolotu, ale widziałem w sumie 26 pięknych alpejskich jezior, wszystkie liczone, gdy stałem na jednej skale, patrząc w dół. Skaliste stoki, alpejskie łąki, jeziora i ciemnozielone lasy układały się we wszystkie strony, na które patrzyłem. Zauważyłem, gdzie będziemy plecak i obóz podczas naszej następnej wizyty i jakie szczyty mogę wspiąć.
Po około 15 minutach udałem się na dół, spotykając trzech innych wędrowców wzdłuż szlaku, z których wszyscy wskazali na fakt, że moja żona i ja przegapiliśmy deszcz meteorów poprzedniej nocy. Było tak wcześnie, że jedna osoba założyła, że spędziłem noc na szczycie Medicine Bow Peak, aby oglądać spadające gwiazdy. Hmm ... może w przyszłym roku będę.
Mogę też znaleźć fragmenty tej katastrofy lotniczej, która mi umykała. Ale w każdym razie wrócimy tutaj. Snowy pasmo wokół Medicine Bow Peak jest jednym z najpiękniejszych miejsc, w których obozowaliśmy.