Kilka lat intensywnego korzystania z Internetu nauczyło nas, że Internet jest podobny do dzikiego zachodu. Szeryfów jest bardzo mało. Łatwo się oszukać lub strzelać w plecy - oczywiście, w przenośni. Możesz stracić swoją koszulkę. Skakanie do Internetu jest dziś bardzo podobne do blaszanego rogu, który wchodzi do zachodniego baru i pyta sprzedawcę pokera: :Jak grasz w tę grę, panie?:
Nie tylko są oszustwa phishingowe, książęta nigeryjscy (i ich liczne warianty), spam, adware i wirusy, ale są też inne podstępne pułapki. Oto kilka przykładów z osobistych doświadczeń, które mogą zaoszczędzić ci trochę bólów głowy i pieniędzy.
СЕКРЕТНАЯ КОНЦОВКА В ИГРЕ ПРО ЧИБИСИ (Jak grać w tę grę # 2)
:Bezpłatny okres próbny:
Jakiś czas temu, wbrew mojej lepszej ocenie, zapisałem się na próbę $ 1 przez siedem dni, aby sprawdzić oprogramowanie do statystyk internetowych firmy. Zanim minęło siedem dni, musiałem skontaktować się z pomocą techniczną firmy. Wiadomość e-mail wpisana za pośrednictwem formularza na stronie nie została odebrana. Ooops!
Połączenia telefoniczne przekierowane na pocztę głosową z prośbą o numer telefonu do oddzwonienia. To nie jest dobry znak! E-maile i rozmowy telefoniczne wymagające anulowania mojej subskrypcji próbnej również zostały zignorowane. Wynik? Zacząłem pobierać 29,95 USD za moją kartę kredytową, co zajęło mi dwa miesiące.
Morał tej opowieści polega na tym, by nigdy, przenigdy nie dać numeru karty kredytowej na :darmowy: lub prawie bezpłatny okres próbny. W końcu, jeśli naprawdę jest to bezpłatny okres próbny, nie potrzebują twojej karty kredytowej.
Oferty :Too Good to Be True:
Jako projektanci stron internetowych i praktycy czarnej sztuki SEO (Search Engine Optimization) nasze skrzynki odbiorcze są zalewane :poradą:, jak uzyskać wyższą pozycję w wyszukiwarkach. Ta :rada: zazwyczaj prowadzi do skoku sprzedaży. Bez względu na to, w jakim jesteś przedsiębiorstwie, też je otrzymujesz i wiesz o czym mówię.
Oto prawdziwy przykład, który dostałem wcześniej w tym tygodniu. Otrzymałem ofertę od firmy SEO, która stwierdziła, że może uzyskać nasze witryny na stronie Google, MSN i Yahoo! Pokazali, jak to właśnie zrobili ze swoją witryną. Sprawdziłem jedno z ich kluczowych słów i miały rację - były na stronie Google. Jedyny problem polegał na tym, że dosłownie nikt nigdy nie szukał tego kluczowego zwrotu! To, co dobre, to ranking pierwszej strony dla niejasnego słowa kluczowego, którego nikt nigdy nie szuka?
:To działa, ale ...:
Jakiś czas temu otrzymałem promocję oprogramowania, które zautomatyzuje żmudny i czasochłonny proces przesyłania artykułów do katalogów artykułów. (Jeśli obecnie masz przyspieszenie w SEO, to wiesz, że przesyłanie artykułów jest dobrym sposobem na wygenerowanie cennych linków zwrotnych do Twojej strony internetowej.) Ponieważ nie było bezpłatnej wersji próbnej (Uwaga dla siebie, jeśli nie ma bezpłatnej wersji próbnej, ruszaj!), kupiłem to. Czy oprogramowanie działało tak, jak było reklamowane? Tak. Czy było to bardziej uciążliwe i czasochłonne w użyciu niż proces ręczny? Założę się, że była to twoja słodka mysz!
Dostałem pieniądze na to. Szukałem i znalazłem usługę składania artykułu, która jest bardzo przyjazna dla użytkownika i sprawdziła się dla nas.
Więc kiedy :wchodzisz do baru: w Internecie, masz naładowane pistolety i trzymasz swoją kartę kredytową w kieszeni, ponieważ :krupier: ma parę asów w swojej skarpetce.