Ostatnia słoma pojawiła się w październiku 2002 roku, kiedy miałam ciężki przypadek oparzenia słonecznego podczas wakacji na Cyprze. Byłem blisko 15 kamieni i na skutek oparzeń słonecznych na nogach tak się spuchły, że byłem powodem do niepokoju dla mojej rodziny, zwłaszcza mojej mamy. Wiedziałem, że powodem była jedna rzecz, która była moja. Nie miałam tej nadwagi, dopóki nie wyjechałam na uniwersytet, a kiedy skończyłam, zważyłam ciężki 14 kamień. Dołączyłem do Weight Watchers przed wyjazdem na uniwersytet, ale jak można sobie wyobrazić, uczniowskie diety nie były dokładnie przyjazne dla kogoś, kto próbował schudnąć. Przez trzy lata żyłem prawdopodobnie na diecie z fast-foodów, narybku i pizzy. Mimo że ćwiczenia nie stanowiły problemu - codziennie chodziłem - nie spalałem wszystkich tych kalorii, które spożyłem. Mógłbym usiąść w swoim pokoju i bez problemu wykończyć paczkę pingwinów i czekoladowych herbatników. Chleb też był upadkiem.
10 sposobów obrony przed bully
Chociaż wiedziałem, że muszę coś zrobić z moją wagą, minęły kolejne 8 miesięcy, zanim cokolwiek z tym zrobiłem.
Na uniwersytecie próbowałem schudnąć i udało mi się zgubić kamień na planie Slim Fast. Ale wkrótce znów się ułożył, a na dodatek o wiele więcej. Uczestniczyłem w Weight Watchers, kiedy byłem w domu między terminami, ale chodzenie tam iz powrotem nie było dobrym rutyną dla mnie, aby móc schudnąć. Kiedy w końcu ukończyłem szkołę w 2000 roku, pomyślałem, że mogę lepiej kontrolować swoje odżywianie, ale złapałem tak wiele złych nawyków, że utknęli. Wciąż polerowałem ten bochenek chleba dziennie, a także trzy lub cztery batoniki czekolady, w rzeczywistości moje uzależnienie od czekolady i chipsów urosło do tego stopnia, że robiłem specjalne wycieczki do supermarketu tylko po to, żeby naprawić. Przez długi czas ukrywałam jedzenie, czekając, aż wszyscy poszli spać, zanim włożyli do czekolady i chipsów, a także tostów płynących na maśle. Nie byłem dumny z tego, że jadłem tak dużo, ale uzależnienie było zbyt duże. W latach 2000-2003 walka polegała na zmniejszeniu wagi, ale waga wróciła za każdym razem. Stało się tak wyłącznie dlatego, że nie miałem siły umysłu, aby ją przeprowadzić. W tym czasie dołączyłem i ponownie przyłączyłem się do Weight Watchers i nic dziwnego, że zacząłem wierzyć, że nigdy nie stracę tej wagi.
Uczęszczałem do Weight Watchers już po raz drugi we wrześniu 2002 r. Z taką samą determinacją, jak każda osoba, którą przypuszczam, przechodzi na początku diety, i na początek całkiem dobrze - traciłem na wadze, a w Boże Narodzenie straciłem około 2 kamienie. Gdy nadszedł styczeń, straciłem kontrolę (jeszcze raz) i moje nawyki żywieniowe powróciły do tego, jak się mają. Jadłem więcej niż kiedykolwiek. Udało mi się założyć 2 kamienie, które zgubiłem, a także kamień i połowę ekstra, zabierając mnie do 15 st. 5 do czerwca 2003. W tym czasie zaczynałem mieć dość niezdolności do znalezienia modnych ubrań, które pasowały ja w sklepach i chodziłem do specjalistycznych sklepów, aby znaleźć ładne ubrania pasujące do mojego rozmiaru 20-22. Coś w mojej głowie pękło i wiedziałem, że muszę raz na zawsze zrobić coś, aby zmienić moje nawyki żywieniowe i dobrze wyglądać. Wiedziałem też, że jeśli komuś o tym powiem, to tylko szydzą i mówią, że już to wszystko słyszeli, a ja w głębi duszy wiedziałem, że nie wierzą, że byłem w stanie schudnąć i nie dopuścić do tego..
Na początek postanowiłem zacząć stopniowo; każdego dnia wycinałem jedną rzecz, więc moje ciało nie doznałoby zbyt dużego szoku, gdy zdecydowałem się całkowicie ograniczyć spożycie tłustych potraw. Na tym etapie było mi łatwo, bo robiłem to już wcześniej przez wiele lat. Ale tym razem było inaczej; tym razem wiedziałem, że musiałem ciężko pracować dla tego piątaka, który spędzałem każdego tygodnia w moim życiu. W ciągu jednego tygodnia uderzyło mnie to. Zdecydowałem się tam, a potem wróciłem do Weight Watchers i pozostałem tam, dopóki cała waga nie zniknęła.
Miałem jedną zachętę, która była strachem przed porażką. Po prostu wiedziałem, że nie mogę nie stracić na wadze. Tym razem musiałem zejść do mojej docelowej wagi i trzymać ją z daleka. Nie powiedziałem duszy, że idę do Weight Watchers; chociaż mój tata odgadł, że masło nie znika tak szybko, jak kiedyś! Myślę, że to właśnie mi pomogło (fakt, że nikt nie wiedział) i dlatego nie byłoby żadnej presji. Był też fakt, że robiłem to wyłącznie dla siebie, a nie dla kogokolwiek innego.
To było w czerwcu 2003 roku. Miałem fantastycznego lidera, Sue, który pomógł mi po drodze, a moja obecna liderka Karen była najbardziej fantastycznym wsparciem. Naprawdę wierzę, że bez nich nie byłbym w stanie tego zrobić. Dziękuję, że jesteście dla mnie i wierzycie we mnie. Nie masz pojęcia, ile to dla mnie znaczy.
Osiągnąłem najlepszy możliwy start, tracąc 6 funtów w pierwszym tygodniu. Wiedziałem wtedy, że muszę iść dalej. Tydzień po tygodniu naciskałem i pchałem się, mówiąc sobie, że tym razem nie zawiodę. Tym razem miało być inaczej. Tydzień po tygodniu straciłem wagę, czasami 2 funty, czasem 3 funty, czasem tylko pół funta; ale tak długo, jak zmierzało we właściwym kierunku, nie obchodziło mnie, ile to jest. Do czerwca 2004 r. Osiągnąłem docelową wagę 10st 5; 5 kamieni lżejszych. Ale na tym się nie kończyło. Szedłem dalej, wiedząc, że chcę być w takim rozmiarze 10, którego zawsze pragnąłem. W sierpniu 2004 roku miałem 9 kg; waga, której nie byłem odkąd skończyłem 11 lat. Wyobraź sobie moją radość, kiedy wszedłem do sklepu i wypróbowałem spódnicę dżinsową w rozmiarze 10. Kiedy poślizgnęłam się swobodnie po moich smukłych biodrach, moja szczęka uderzyła o podłogę!
Moja dieta zmieniła się całkowicie. Zamiast wszystkich bułeczek z bekonem, czekoladek, chipsów i śmieci, które jadłem, jadłem zdrowe zapiekanki, ziemniaki z ziemniakami i tuńczykiem oraz dużo owoców i warzyw. Jeden dzień w tygodniu (zwykle po wadze) zjadałbym jumbo kiełbasy i frytki z lokalnego sklepu z frytkami. Wiedziałem, że jeśli pozbawiam się wszystkiego, co mi się podoba, to jeszcze bardziej ich pragnę. Wtorek stał się znany w moim domu jako Dzień Traktowania, dzień, w którym cztery godziny wtorkowego wieczoru zostaną odłożone na bok, abym mógł cieszyć się rzeczami, które pozostawiłem. Smakują teraz lepiej, wiedząc, że to przyjemność, a nie codzienność. Każdy dzień tygodnia poświęcony jest zdrowemu żywieniu; dlatego kilka godzin we wtorek wieczorem nie przydałoby się nawet w mojej diecie.
Wiedziałem też, że muszę ćwiczyć, aby utrzymać odchudzanie i wzmocnić mięśnie. Codziennie chodziłem do pracy iz pracy, a także chodziłem dwie mile w czasie przerwy na lunch. W rezultacie chodzę 20 mil tygodniowo. To ogromnie pomogło. Kilka lat temu nie mogłem nawet przejść przez ulicę! Zaoszczędziłem ogromne sumy na benzynie!
Tym razem odkryłem, że utrata wagi jest bardzo łatwa; mimo że miałem dziwne od tygodnia. Ale tygodnie wolne tylko mnie bardziej zdeterminowały. Wierzę, że to był klucz do mojego sukcesu: determinacja. Wierzę, że siła woli nie istnieje, jeśli chcesz coś osiągnąć. Siły woli oznacza, że jesteś gotów zrobić coś, ale jeśli nie masz tego napędu, tej determinacji w sercu, siła woli nie pomoże ci na dłuższą metę.
Straciłem rachubę wszystkich ludzi, którzy nie wierzą w to, ile straciłem. Nigdy nie miałem do powiedzenia tak wielu komplementów i zawsze trudno jest wiedzieć, co powiedzieć! Ale to jest piękne uczucie, wiedząc, że ludzie patrzą na ciebie z właściwych powodów! Moja szafa wymaga teraz całkowitego remontu, ponieważ prawie wszystko ma rozmiar 18 lub wyższy! Zakupy stały się moim nowym uzależnieniem!
To całkowicie zmieniło moje życie. Moja samoocena wzrosła do takiego stopnia, że prawie nie potrafię się rozpoznać. Byłem zastraszany w liceum i moje poczucie własnej wartości osiągnęło najniższy poziom w historii. Moja pewność siebie wzniosła się na nowe wyżyny i wiele dla mnie znaczyło, ponieważ w przeszłości tak bardzo bałem się rozmawiać z ludźmi, ponieważ zawsze zastanawiałem się, co myślą o mnie. Kiedy ktoś powiedział mi, że jestem piękna, nie śmiałem w nie uwierzyć; Myślałem, że to właśnie mówią. Teraz wierzę w to - chociaż nadal nie mogę się przyzwyczaić do mojej nowej struktury ciała i umysłu! Czasami znajduję się we łzach, ponieważ nie mogę uwierzyć, że było to dla mnie szczęśliwe. Teraz potrzebuję tylko mężczyzny na moim ramieniu! Ale przynajmniej teraz mam pewność, że go zdobędę!
To moja zemsta dla łobuzów w mojej szkole, która uczyniła moje życie w szkole piekłem. Nie zasługiwałem na to, żeby mnie traktowano w ten sposób. Wszystko, co robiłem, to chodzić do szkoły jak każdy normalny nastolatek, a wszystko, co dostałem w zamian, było zbierane. Mogę szczerze powiedzieć, że ta zemsta jest naprawdę bardzo słodka; ponieważ dzięki Weight Watchers i mojej determinacji udało mi się pokonać łobuzów i wyjść z niezwykle ciemnego tunelu z uśmiechem. Mam tylko nadzieję, że moja historia będzie przesłaniem dla wszystkich prześladujących ofiar: tam jest światło na końcu tunelu, musicie dalej o niego walczyć.
Moim największym osiągnięciem od utraty wagi jest to, że zdobyłem pierwszą nagrodę w lokalnej gazecie i zostałem Slimmerem Roku 2006 w Południowej Walii, Echo, Cardiff, Wielka Brytania. Moją nagrodą była świąteczna wycieczka zakupowa do Nowego Jorku. Co za bodziec, aby utrzymać wagę!
Spójrzcie na mnie teraz, chłopaki - teraz ja się śmieję - i to jest bardzo dobre.