Ale czy naprawdę jesteś gotowy na emeryturę? Jeśli twój doradca finansowy powie Ci, że pieniądze są wystarczające, to jest cudowne! Ale to samo cię nie przygotuje. Nazywamy to mitem :King Midas:. Z pewnością możesz być usprawiedliwiony, jeśli w to wierzysz, ponieważ wszyscy jesteśmy obrzucani tym mitem przez branżę usług finansowych. Jestem w tej branży, więc wiem, co mówię.
Ale jeśli pieniądze były odpowiedzią, dlaczego 40% emerytów twierdzi, że byli szczęśliwsi, gdy pracowali? Emerytura nie uczyniła 40% z nich od razu ubogich. Problem jest psychologiczny. Mój przyjaciel i współautor, Alan Bernstein, jest psychoterapeutą i trenerem życia w Nowym Jorku z wieloma klientami, którzy są bogatymi, ale nieszczęśliwymi emerytami w poszukiwaniu pomocy.
Czas na emeryturę Dan Sawatzky | TEDxChilliwack
Pomyśl o tym w ten sposób. Spędziliśmy całe lata i mnóstwo pieniędzy (a przynajmniej nasi rodzice) przygotowywaliśmy się do naszej kariery. Podczas naszego życia zawodowego utrzymywaliśmy się w naszych zawodach, aby pozostać konkurencyjnymi. Ale teraz, gdy zaczyna się zupełnie nowa faza życia, która może trwać jeszcze ponad 25 lat, po prostu ją odrzucamy. Bez przygotowania. Chwyć pieniądze i uciekaj.
Ale gdzie biegnij? Jakie życie czeka na nas? I jak możemy być pewni, że stworzymy życie, które sprawi, że będziemy usatysfakcjonowani, spełnieni i, tak, szczęśliwi? Ponieważ emerytura nie jest wieczystym urlopem. Nazywamy to mottem :Carnival Cruise:, a jeśli w to wierzysz, prawdopodobnie będziesz bardzo rozczarowany.
Więc co powinieneś zrobić? Zacznij od myślenia inaczej o emeryturze. Zapomnij o finansach i wieczystym urlopie przez jakiś czas, i poświęć trochę czasu na myślenie o codziennym życiu, które chcesz prowadzić na emeryturze. Zacznij od przypomnienia sobie, że czułeś się najszczęśliwszy podczas normalnego życia, a nie kiedy byłeś na wakacjach. Pamiętaj w szczególności o czasach, kiedy czułeś ekstremalne poczucie celu, kiedy byłeś tak zaangażowany w to, co robiłeś, straciłeś poczucie czasu. Psycholodzy nazywają to w stanie :przepływu:. Co robiłeś? Co osiągnąłeś? Z kim byłeś? Jakie były warunki fizyczne i społeczne?
Pomyśl teraz, jak możesz odtworzyć podobne doświadczenia w swoim życiu na emeryturze. Spisać je. Pomyśl także o rzeczach, które zawsze chciałeś robić (ucz się innego języka, czytaj wszystkie :wielkie książki:, ucz się grać na instrumencie itp.), Ale nigdy nie miałem czasu. Dodaj je również. Pomyśl także o ogólnym kontekście twojej emerytury. Gdzie będziesz żył? Z kim będziesz spędzać czas? Co ty i twój współmałżonek robicie razem? Co będziesz robić oddzielnie? Pamiętaj, wszyscy potrzebujemy naszej osobistej przestrzeni. Gdy już zastanowisz się nad tymi pytaniami, podziel się nimi z najbliższymi, którzy będą częścią twojego życia emerytalnego, aby upewnić się, że są zgodni i wspierają. Potrzebujesz ich buy-in, aby wszystko działało. Zmodyfikuj swoje plany na podstawie ich opinii. Robiąc te rzeczy, stajesz się swoim własnym :trenerem życia:.
Teraz jesteś gotowy, aby zacząć dodawać szczegóły tego, co nazywamy twoim :planem NewLife:. Umieść ten plan w kontekście pierwszych dwóch lat emerytury. Pomyśl jeszcze raz o codziennym życiu i rutynie, ponieważ tak naprawdę chodzi o emeryturę. I zrób wstępne szacunki na temat tego, co to będzie kosztować w porównaniu z tym, co spędzasz przed emeryturą. (Podpowiedź: zaplanuj co najmniej 80% wydatków przedemerytalnych lub więcej, o ile nie wykonasz dużego ruchu na znacznie tańszą część świata).
Teraz jesteś gotowy na spotkanie ze swoim doradcą finansowym, a on / ona będzie w stanie zapewnić ci bardzo wartościową usługę. Możesz teraz podzielić się z nim szczegółami swojego Planu NewLife i uzyskać pomoc w ustaleniu, jak zrestrukturyzować swoje zasoby, aby wesprzeć Twój nowy styl życia. (Podpowiedź: na emeryturze będziesz musiał zmienić źródła i sposoby wykorzystania swoich dochodów, więc faktycznie rozwijasz dla siebie nową strategię finansową.)
A co, jeśli to nie wszystko razem? Twój doradca finansowy może pomóc ci w dostosowaniu się do planu NewLife, aby osiągnąć równowagę z Twoimi finansami i ilością lat potrzebnych na utrzymanie Twoich pieniędzy. Cel jest dwojaki: mieć szczęśliwą emeryturę (ponieważ samemu nauczyłeś się psychicznie, aby stworzyć życie, które sprawia, że robisz to, co kochasz) i dołożyłeś wszelkich starań, aby nie zabrakło ci pieniądze, zanim skończy się życie.
A oto ostateczna zachęta: badania pokazują, że szczęśliwi ludzie żyją dłużej!