Wiele japońskich marzeń o studiach w Ameryce. Sen Yoshihiro Hattori zamienił się w koszmar. Hattori właśnie przyjechał do Ameryki, aby uczyć się angielskiego. 17 października 1992 r. On i jego brat z rodziną myśleli, że wybiorą się na Halloween. Pojechali do niewłaściwego domu, do Rodneya i Bonnie Peairs. Rodney Peairs, uzbrojony w rewolwer magnum .44 z celownikiem laserowym, wyszedł na zewnątrz. Peairs, rzeźnik supermarketu, najwyraźniej poczuł się zagrożony przez tego lekkiego japońskiego ucznia w smokingu. Peares powiedział: :Zamrozić:. Hattori, nie rozumiejąc, co robić, podszedł do Peairsa. Peairs strzelił z pistoletu jak Brudny Harry. Hattori, japoński student z wymiany studenckiej w kraju, który chciał tylko zobaczyć Amerykę i uczyć się angielskiego, nie żył.
5 pistoletów, które każdy Amerykanin powinien posiadać...
Gazety i talk show w Japonii i Ameryce powtarzały raz za razem, że Hattori byłby żywy, gdyby zrozumiał słowo :zamrożenie:, ale problem nie był językoznawstwem. Hattori nie zrozumiał, że normalnie należy przestać się ruszać, gdy widzisz kogoś z bronią. Nie idź w ich kierunku. Język nie jest istotny. To jednak z pewnością nie było racjonalnym powodem, dla którego Peairs, rzeźnik, strzelał i zabił licealistę, który przyjechał do Ameryki, żeby uczyć się angielskiego. Z pewnością nie możemy pociągnąć Hattori do odpowiedzialności za jego śmierć, mimo że popełnił fatalny błąd. Nie można oczekiwać, że pomyśli, że dzwonienie niewłaściwym dzwonkiem doprowadzi do tego, że rzeźnik strzela mu z magnum .44.
Pistolet Magnum .44 Magnum był pistoletem spopularyzowanym przez Brudnego Harry';ego, który określił pistolet jako :najpotężniejszą broń na świecie:. Brudny Harry trzymał ten instrument śmierci, kiedy powiedział: :Spraw, by mój dzień:. Rzeźnik pracujący w supermarkecie nie potrzebuje takiej broni. Niewielu Amerykanów potrzebuje takiej broni, ale są one łatwo dostępne w Ameryce. Gdyby tak nie było, Hattori może jeszcze dziś żyć. Piksele prawdopodobnie widziały Brudnego Harry';ego w akcji. Być może fantazjował o tym, jak pomóc pozbyć się Ameryki z przestępczości. Hattori zapłacił cenę.
Japonia nie jest w 100% wolna od broni, ale jest bardzo blisko. Niektórzy z yakuzy, którzy są japońskimi gangsterami, mają broń, a niektórzy myśliwi mają broń, ale przeciętny obywatel w Japonii jest bardzo mało prawdopodobne, aby zobaczyć broń lub zostać ranny przez jednego. Japończycy żyją w znacznie większym niebezpieczeństwie dławienia się śmiercią jakiegoś produktu ryżowego, a nie śmierci, która uderza w japońskie serce. Ogromna większość Japończyków często wyobraża sobie, że wszyscy Amerykanie mają broń. Chociaż jest to oczywiście nieprawdziwe, wystarczająco wielu niewłaściwych ludzi ma broń.
NRA mówi, że gdy broń jest zakazana, tylko wyjęci spod prawa będą mieli broń. Podczas gdy Amerykanie są podzieleni na tym stwierdzeniu, Japończycy nie są. Japonia nie jest wolna od problemów, ale broń nie jest problemem, o którym warto wspomnieć. Japończycy wydają się doskonale zadowoleni z społeczeństwa, które prawie nie ma broni. Jednak wielu Japończyków ma romans z Ameryką, a wolność i indywidualność reprezentuje Ameryka. Niektórzy z nich podróżują do Ameryki i znajdują śmierć zamiast wolności. Hattori nie był ani pierwszym, ani ostatnim Japończykiem, który umarł gwałtownie w Ameryce.
Filmy z Hollywood są bardzo popularne w Japonii, w tym filmy Clinta Eastwooda. Pokolenie Japończyków i Amerykanów oglądało filmy Dirty Harry';ego z fascynacją i aplauzem, którymi Clint Eastwood bawiła się jako Brudny Harry. Brudny Harry mógł nie grać według zasad, ale nigdy nie zastrzelił niewłaściwego człowieka. Pik, rzeźnik na więcej niż jeden sposób, zrobił.
Japonia była oburzona i nie mogła zrozumieć. Wielu Amerykanów oburzyło się ponownie z powodu niepotrzebnej śmierci pistoletu, tak jak poprzednio i znowu. Mimo to, w Ameryce nadal trwają wypadki z użyciem broni palnej, ponieważ broń jest łatwa do kupienia dla wszystkich, zarówno legalnie, jak i nielegalnie. Chodzi o to, ile rzeź ujrzymy, zanim Stany Zjednoczone będą miały chęć i wolę powstrzymania tych śmierci.