Mówcy z oceną wydajności postrzegają odbiorców jako krytycy, którzy oceniają sposób prezentacji. W wyniku tego prezenterzy stają się zbyt skupieni na ich sformułowaniu i dostarczeniu. Prezenterzy z orientacją na komunikację koncentrują się na łączeniu i komunikowaniu się ze swoimi odbiorcami. Patrzą na prezentacje jako rozmowy, a nie na występy i cieszą się indywidualnym, przyjaznym, osobistym kontaktem z osobami na widowni..
Zrozumienie różnicy między nadzorem a dostrajaniem może być równie cenne dla świetnych komunikatorów, jak przejście od przedstawienia do orientacji komunikacyjnej.
Jak: Instalacja zasilacza EVGA
Kiedy jesteśmy hiperwibracyjni, stale szukamy sygnałów, że nie jesteśmy kochani, cenieni, szanowani, troszczyliśmy się o nich i wystarczająco im pomogliśmy. Jesteśmy zestresowani, pełni strachu i lęku, uziemiony w mentalności lotu lub walki.
Trzynaście lat temu zostałem mianowany dyrektorem generalnym dużej firmy public relations i oskarżony o budowę biura w Atlancie. Chociaż robiłem, co mogłem, żeby to ukryć, żyłem w ciągłym strachu, że mogę zawieść.
Niespokojna w mojej nowej roli, stałem się hiperwibracyjny. Coś tak prostego jak sugestia pracownika, że robimy coś w inny sposób, było jak bezpośredni atak na mój autorytet. Słyszałem sugestię pracownika jako krytykę, że nie byłem wystarczająco dobry.
Kiedy stałem się bardziej samoświadomy i wygodniejszy w stosunku do siebie i moich umiejętności, zacząłem operować z miejsca zestrojenia. Byłem bardziej zrelaksowany i chłonny. Moim pragnieniem było poznać, zrozumieć, komunikować się i łączyć. Nie zagrażały mi już sugestie. Zamiast tego, przywitałem ich.
Kiedy jesteśmy dostrojeni, współbrzmiamy z sobą i innymi ludźmi. Szukamy połączenia w kwestii bezpieczeństwa.
Aby znaleźć dostrojenie, musimy najpierw dostroić się do siebie. Musimy oddzielić nasze uczucia od tych z innych ludzi. Uświadomienie sobie naszych ciał pomaga nam to osiągnąć.
Aby dostroić się do ciała, weź głęboki oddech, puść go całkowicie i upuść głęboko w środku. Zeskanuj swoje ciało. Zwróć uwagę na to, co czujesz fizycznie. Czy jesteś napięta? Zrelaksowany? Jeśli tak, gdzie? Tylko zauważ, nie osądzaj.
Monitoruj emocje, myśli, osądy, napięcie i spokój. Zadaj sobie pytanie, :Co teraz czuję??
Psychoterapeuta Charlotte Kasl w swojej cudownej książce Jeśli Budda Żonaty oferuje dodatkowe pytania, które pomogą nam lepiej dostosować się do siebie i innych:
Co się ze mną dzieje?
Czy ja się boję? Czy jestem zły? Boli mnie?
Czy jestem spokojny? Czy jestem otwarty??
Czy naprawdę pytam o to, czego chcę?
Czy zgodziłem się na coś, czego tak naprawdę nie chcę robić?
Na moich słowach kryje się poczucie nieadekwatności lub pewności siebie?
Czy jestem szczery??
Czy istnieje bardziej umiejętny sposób radzenia sobie z sytuacją?
Kiedy wydaje nam się, że wiemy, co czuje inny, warto zadać sobie pytanie, czy projektujemy własne uczucia na innych. Czy to my lub oni odczuwamy gniew, podniecenie, zranienie lub zadowolenie?
Podróż w kierunku połączenia sprawia, że stajemy się bardziej świadomi. Przechodząc od nadmiernej czujności do dostrojenia, jesteśmy właścicielami naszych uczuć, stajemy się bardziej otwarci i otwarci i przygotowujemy drogę do autentycznej komunikacji.