Jako brytyjski dyrektor ds. Operacji w One World Tours Limited często zadawano mi różne pytania dotyczące podróży. Czasem pytam, kiedy najlepiej odwiedzić pewien kraj? Właśnie wróciłem z Islandii w połowie grudnia, próbowałem namalować zdjęcie tego oszałamiającego kraju, który ma tak wiele do zaoferowania i różnorodność, której można doświadczyć w różnych porach roku.
Wyjeżdżając z Reykjaviku o 10 rano przed zachodem słońca dało mi szansę doświadczyć magii podróżowania żywą kartą świąteczną. Domy zdobiły migoczące światła, które nadawały odcienie jaskrawych kolorów w pokryty śniegiem przedświtu. Grobowce były równie piękne, ponieważ wszystkie krzyże, które oznaczały przemijanie ukochanej osoby, były ozdobione lampionami.
Dlaczego dni są krótsze zimą i dłużej w lecie
Niektórzy mogą pomyśleć, że skrócone dni, 5 6 godzin światła dziennego w zimie jest niekorzystne, gdy odwiedzają Islandię o tej porze roku, ale nie przegapiłbym jakiejś różnorodnej pogody i scenerii tego kraju..
Islandczycy opowiadają historie o trollach i małych ludziach i nie mają Świętego Mikołaja jako takiego, zamiast tego mają 13 Bożonarodzeniowych chłopców, którzy wykonują podobną pracę jak Święty Mikołaj, w zależności od tego, czy dziecko było dobre, czy nie. Nie interesuje mnie tutaj wiele szczegółów dotyczących folkloru, ponieważ jestem pewien, że można sobie wyobrazić, że Islandczycy wykonują o wiele lepszą robotę, a gdy powiedzą im w odpowiednim miejscu, bajki będą bardziej znaczące..
Jedną z atrakcji trasy Golden Circle Tour jest wycieczka do Thingvellir, w której znajduje się ostoja szczeliny pośrodku Atlantyku, która powstała i jest osadzona wśród fascynującej scenerii. Wygląda na to, że rozpad rozpada się z prędkością 2 cm na rok. Zobaczysz także ślady pierwszego parlamentu Islandii tutaj, który w owym czasie rządził od IX wieku przez cztery stulecia.
Następnie zabrano mnie do Gullfoss, by zobaczyć spektakularne, szalejące wody lodowcowe zwane także Złotym Wodospadem. Otoczony gęstym, zimowym śniegiem wody, które szalały, pozostawiły po sobie niesamowite zamarznięte struktury. Nie ma wielu odwiedzających o tej porze roku i poza moim przewodnikiem czułem się, jakbyśmy byli jedynymi ludźmi na planecie. Dźwięk był niesamowity, a sama energia wodospadu zapierała dech w piersiach.
Zanim zniknęły godziny dzienne, zostałem zabrany na pole gorących źródeł, gdzie znajduje się słynny Geysir. Mój przewodnik powiedział mi, że nie jest całkowicie uśpiony, ale zależy od tego, z kim rozmawiasz. Jednak jeden gejzer zwany Churn, zwany również Strokkur, wybucha co kilka minut, co wysyła ryczącą wieżę pary, która wypływa od 50 do 80 stóp, pozostawiając silny zapach siarki zawieszony w powietrzu. Wróciłem do hotelu z poczuciem, że bardzo mądrze spędziłem kilka godzin światła i doświadczyłem niewielkiej części tego, co Islandia mogła zaoferować.