Pisanie jest podobne do alchemii. Zachodnia alchemia, jeśli pamiętasz, była ściśle związana z hermetyzmem, systemem filozoficznym, który śledzi swoje korzenie w Hermes Trismegistus.
W alchemii jest próba przekształcenia profanum w głębię, by zamienić ołów w złoto. Bardziej mistyczną ambicją jest zjednoczyć mikrokosmos z makrokosmosem poprzez symbolikę.
Podczas gdy alchemia z czasem przekształciła się w chemię, pisanie ewoluowało w sposób na zginanie czasu i zlikwidowanie luki między wiekami myśli. Podczas gdy alchemicy manipulowali materiałami, by służyć jako symbole duchowej transformacji, pisarze manipulowali osobistymi doświadczeniami, aby dążyć do duchowej transformacji.
BlackBook 3 minuty: kompozytor Clint Mansell i pisarz Irvine Welsh Part I
Zawsze kochałem słowa. Kochałem ich tak długo, jak długo pamiętam. W rzeczywistości, pamiętam, jako dziecko zafascynowane tym, jak moja mama mogła patrzeć na kawałki papieru. Kiedy leżała na poduszce w łóżku, również otwierałem książki i patrzyłem na nich, udając, że też czytam. To ją rozbawiło i potargała moje kręcone włosy, ale udawałam, że jestem rozdrażniona, jak gdyby moje zaabsorbowanie zostało przerwane.
W szkole zdobyłem nagrody za moje wiersze i eseje, ale nigdy nie nauczyłem się pisać uczciwego zdania, dopóki nie poszedłem do college';u. Moje wyobrażone tarcia, bardziej niż jakakolwiek oczywista umiejętność, były głównym powodem moich zachwytów.
Trzy przypadkowe wydarzenia zapoczątkowały moją ewolucję w pisarza.
Po ukończeniu szkoły średniej i przed koledżem moja matka wysłała mnie do szkoły pisania maszyn, żeby mnie wyprowadzić z domu. W tamtym czasie byłem znudzony mechanicznymi powtórzeniami i bardziej zainteresowanymi pięknymi i pracowitymi dziewczynami, które piszą pilnie w tym samym pokoju. Później doceniłem te trzy krótkie miesiące jako bardziej użyteczne niż wszystkie poprzednie lata w szkole..
Potem na studiach znalazłem starą maszynę do pisania porzuconą w szafie domu, który wynajmowałem w drugim semestrze.
Trzecim wydarzeniem, które ukształtowało moją karierę pisarską, było znalezienie opuszczonej książki na temat retoryki, gdy byłem częścią ekipy sprzątającej, która przebudowała pokoje w akademiku podczas letnich wakacji..
Połączenie tych trzech rzeczy zmieniło mój surowy entuzjazm dla literatury w możliwość kształtowania słów w idee i idee w opowieści i eseje.
Mój angielski profesor, dr Sig Shwartz, zabierał mnie na kawę po zajęciach i rozmawialiśmy o filozofii i literaturze. Pod jego opieką czytałem Fryderyka Nietzschego, Jeana Paula Sarte, Alberta Camusa, Jorge Luisa Borgesa i Henry';ego Millera.
Większość moich lat spędziłem na pisaniu wściekłych egzystencjalnych esejów. Podobały mi się aforyzmy Nietzschego, ironia Sarte, liryzm Camusa, złoty smutek Borgesa i bunt Millera. Wyobraziłem sobie, że wcieliłem się jako amalgamat wszystkich z nich.
Doskonale pamiętam wieczór, kiedy Ray Bradbury odwiedził naszą szkołę. Wydawał się pochodzić z innego świata. Olimpijski pół-bóg, podobny do Prometeusza, który zstąpił na równiny, by podzielić się rapsodią swojego wewnętrznego ognia.
Jego początkowe słowa były takie, że pisanie rozpoczęło się, gdy nieznana ludzka istota wyszła z jaskini, spojrzała na tajemniczy świat wokół niego i ogromne niebo pełne gwiazd ponad nim, po czym wróciła i rozpoczęła pierwszy akt pisania, malując obrazy na jego ściana jaskini przy świetle ognia. W tamtych czasach wyobrażałem sobie, że publikacja jest zbliżona do rycerstwa. Przyjąłem, że opublikowany autor był najwyższym osiągnięciem.
W związku z tym wykorzystałem mój stopień historii, aby zapewnić pracę jako niezależny dziennikarz.
Moja pierwsza opublikowana historia dotyczyła dziewczyny, która potrzebowała datków na operację nerek. Mój artykuł w ogólnopolskim piśmie stworzył dla niej strumień darowizn. To było emocje obserwujące twarz mojej ciotki, kiedy siedzieliśmy na patio restauracji i przeczytała mój pierwszy opublikowany artykuł. Natychmiast dostałem gęsiej skórki po przeczytaniu artykułu i spojrzałem na mnie ze zdziwieniem i powiedziałem: :Jak na świecie nauczyłeś się pisać???
Po tym, jak włamałem się do druku, coraz częściej łatwiej było je publikować. Pewnego dnia napisałem książkę. Obudziłem się z żywego snu o okaleczonej dziewczynie, która wierzyła w cuda i nauczyła się chodzić. Spędziłem trzy tygodnie intensywnie pisząc. Ponieważ w tamtym czasie byłem całkowicie naiwny w publikowaniu książek, wszedłem do wydawnictwa, poprosiłem o redaktora i przedstawiłem moją książkę. Redaktor wyglądał na zaskoczonego, ale wtedy nawet nie wiedziałem, że należy znaleźć agenta i stworzyć pakiet marketingowy. Jednak była bardzo łaskawa, odłożyła ją na bok i obiecała ją przeczytać.
Dwa miesiące później podpisałem swoją pierwszą umowę na książkę.
Teraz rozumiesz, dlaczego w świecie, w którym większość ludzi wydaje swoje życie, robiąc rzeczy, których nienawidzą, moje pisanie jest jednocześnie nieskończonym źródłem rozkoszy i aktem buntu..
Na zakończenie chciałbym podzielić się z Wami kilkoma krótkimi krokami, jak przejść od zupełnie pustego, nieświadomego stanu umysłu do kształtowania artykułu lub historii.
Jeden, ustal swój zamiar. Na przykład moją intencją w pisaniu tego konkretnego artykułu było:? Zamierzam napisać nostalgiczny opis mojego doświadczenia w pisaniu, aby zachęcić innych, którzy mają takie samo zainteresowanie..?
Po drugie, muzo o tym, co chcesz napisać. Rozważałem kreatywność i autoekspresję.
Trzy, pisz w formie swobodnej. Po prostu pisz bez zastanowienia. Wycofaj swojego wewnętrznego redaktora.
Cztery, zrób sobie przerwę. Postanowiłem posprzątać moje domowe biuro.
Pięć, napisz kolejny szkic.
Sześć, zrób kolejną przerwę. Wszedłem do kuchni i umyłem naczynia. Kiedy to robiłem, przyszło mi do głowy, że pisanie jest równie mistycznym przeżyciem, jak alchemia, i dąży do tej samej magii, wewnętrznej przemiany..
Siedem, napisz ostateczny projekt (jeśli to możliwe). Czasami oczywiście trwa to kilka razy.