Jeśli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań brzmi :tak:, nie bój się, nie jesteś sam. Większość ludzi wolałaby odwrócić ogon i uciekać, niż się podnosić i mówić przed innymi. Większość z tych osób powie, że nie mają problemu z mówieniem jeden na jednego, ale kiedy poproszono ich o wstanie i przemówienie przed grupami, wzdrygają się ze strachu.
W tym artykule położymy ten uniwersalny strach przed wystąpieniami publicznymi we właściwej perspektywie i udzielimy wskazówek, jak zmienić lęk w pozytywną energię.
Paradoks Strachu - Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że strach jest czymś dobrym. W rzeczywistości, jeśli jesteś zbyt rozluźniony, nie będziesz dobrze występował na podium. Zaprawieni mówcy o tym wiedzą. To wielka tajemnica, którą chcemy zachować dla siebie. Gdyby wszyscy wiedzieli, że strach jest czymś dobrym, każdy z pewnością stanąłby na podium, wiedząc, że strach wkrótce zniknie. Inni nie byliby tak pod wrażeniem naszej sprawności na scenie.
Jak zachować chłód podczas fali upałów
Spójrzmy, co dzieje się z efektywnością w odniesieniu do strachu.
Kiedy pierwszy raz wchodzisz na scenę, twój czynnik strachu jest bardzo wysoki. Nazywa się to strefą czerwoną, kiedy wszyscy, nawet najlepsi mówcy, doświadczają największego strachu. W strefie czerwonej, gdy nasz strach jest najwyższy, jesteśmy najbardziej czujni. Krew naprawdę przepływa przez nasze żyły. Wzrasta nasza skuteczność jako mówcy. Wraz z postępem mowy nasza skuteczność rośnie wraz z naszą nerwowością. Po około 2-4 minutach prezentacji wszyscy trafiliśmy na tzw. Strefę komfortu. Tutaj zaczynasz odczuwać pewien relaks. Mam nadzieję, że jako mówca pozostaniesz w swojej strefie komfortu przez resztę swojej rozmowy.
Bardzo nerwowi mówcy nie pozwalają sobie na trafienie w strefę komfortu. Pozostają w czerwonej strefie przez cały czas rozmowy, powodując, że ich lęk przejmuje kontrolę. Zjawisko to powoduje, że strach nie może napędzać, ale sparaliżować.
Jeśli, z drugiej strony, stajesz się jeszcze bardziej zrelaksowany poza strefą komfortu, zgadnij, co stanie się z Twoją skutecznością jako mówcą? To idzie w dół! W rzeczywistości, im bardziej zrelaksujesz się po strefie komfortu, tym mniej jesteś skuteczny na scenie. Ta mała krawędź, która doprowadziła cię na podium, już nie istnieje. Czy kiedykolwiek widziałeś głośnik, który w pierwszych minutach wydawał ci się tak dobry, a potem zaczął opowiadać kolorowe historie lub opowiadał o czymś nieistotnym dla tematu? Są to ludzie, którzy przekroczyli poziom komfortu.
Znając ten paradoks na temat lęku i skuteczności, my jako mówcy ogarniamy nasz lęk i używamy go do napędzania nas, zamiast paraliżować nas. Strach staje się wtedy energią, entuzjazmem, iskrą, naszym przyjacielem.
Wskazówki, jak zarządzać swoim strachem:
* Zidentyfikuj strach. Czego się boisz? Czego konkretnie się boisz? Czy boisz się tego, co inni o tobie pomyślą? Czy boisz się stracić swój ciąg myśli? Boisz się, że spadniesz ze sceny? Zapisz wszystko, czego się boisz. Utwórz listę tak długo, jak potrzebujesz.
* Izoluj każdy strach. Po zidentyfikowaniu swoich lęków, wymień rzeczy, które możesz zrobić, aby zapobiec takiemu przerażającemu wydarzeniu. Na przykład, jeśli boisz się, że stracisz swój umysł, przygotuj jasne, precyzyjne notatki. Jeśli boisz się, co inni o tobie pomyślą, wyobraź sobie, o czym myślą. Jak możesz odwrócić ich myśli od negatywnej energii do pozytywnej energii?
* Weź Baby Steps. Zamiast wygłaszać swoje pierwsze przemówienie w lokalnym klubie Rotary, zadaj pytanie w klasie Szkoły Niedzielnej. Kiedy czujesz się komfortowo, zadając pytania publicznie, nauczaj niedzielnej lekcji lub wolontariusz, aby porozmawiać w szkołach publicznych. Możesz rozważyć dołączenie do Toastmasters International. Ta organizacja oferuje wiele okazji do ćwiczeń i informacji zwrotnych.
Jak zachować chłód podczas fali upałów
* Ćwicz, ćwicz, ćwicz. Napisałem kolejną pracę o tym, jak napisać mowę bez notatek. W tym artykule przedstawiłem model praktyki. Spójrz na ten model. Jeśli ćwiczysz mowę do tego stopnia, że masz absolutną chorobę na jej słuchanie, będziesz przygotowany na mowę.
* Utwórz nieznany znany. Jednym z naszych największych obaw przed mówieniem jest nieznany. Nie znamy publiczności. Nie znamy lokalizacji. Nie wiemy, co się stanie, kiedy otworzymy usta. Ta lista jest nieskończona. Oczywiście nie możesz poznać wszystkich niewiadomych, ale im więcej wiesz, tym więcej kontroli nad tym strachem. Na przykład, jak możesz sprawić, że widzowie są znani? Oto kilka porad:
* Zbadaj swoich odbiorców. Dowiedz się, jakie osoby zwykle uczestniczą w tej sesji. Jakie są ich wiek, płeć, pochodzenie społeczno-ekonomiczne i prawdopodobne zainteresowania?
* Pozdrówcie ludzi, gdy wchodzą. Podaj sobie ręce i nawiązaj kontakt wzrokowy. Jeśli to możliwe, zapytaj ludzi o ich imiona. Przy dużej widowni nie możesz spotkać się z każdym, ale każda osoba, którą pozdrawisz, stanie się twoim nowym przyjacielem.
* Zaangażuj swoją publiczność. Spójrz na publiczność, bez względu na to, jak duża i zaangażuj ich w rozmowę. Zabierz je ze sobą. Nie rozmawiaj z nimi i nie czytaj swoich notatek ani prezentacji PowerPoint. Kiedy twoje oczy wskazują na czytanie, nie angażuj się! Zadawaj otwarte pytania, które sprawiają, że publiczność myśli. Rzuć im wyzwanie, aby stać się częścią Twojej prezentacji.
Pamiętaj, że strach nie jest czymś, czego należy się bać. To jest coś do objęcia. Niezależnie od tego, jak fajnie wygląda głośnik, on / ona trzęsie się w swoich butach. Wszyscy przechodzimy na skraju nerwowości, kiedy wchodzimy na scenę. Jesteśmy w tym razem. Nie jesteś sam w swoim strachu. Co zrobili doświadczeni mówcy, to nauczyć się, jak wzbudzać strach u swojego przyjaciela. Ty również możesz! Jak zachować spokój W rzeczywistości praca w stoczni może być dość uciążliwa, czy wiesz, że popychanie kosiarki ręcznej powoduje spalanie większej ilości kalorii niż godzina na bieżni z prędkością 4 mil na godzinę. Pracę w ogrodzie można nawet uznać za pracę, ryzyko choroby serca zmniejsza się każdego dnia 30-minutowej pracy stoczni, którą wykonujesz. Ale podobnie jak zwykła praca na placu treningowym może również powodować obrażenia. Powtarzające się ruchy, takie jak grabienie lub pielenie, mogą być bardzo trudne w stawach, takich jak łokcie i nadgarstki, co należy zapamiętać, jeśli cały dzień spędzasz w biurze, pisząc lub wykonując inne ruchy podobne do cieśni nadgarstka. Pozostawanie przykucnięte podczas pracy w ogrodzie lub ciągnięcia chwastów może być bardzo trudne z tyłu. Dlaczego mówię ci to wszystko? Nie dlatego, że nienawidzę ogrodnictwa, jest odwrotnie. Uwielbiam ogrodnictwo i znalazłem najfajniejsze narzędzie ułatwiające życie w ogrodzie. Jest to automatyczny bęben na wąż.
Zanim powiedziałem, że twój trawnik był twarzą do domu, te nowe zwijane bębny do węża są diamentowymi kolczykami, które dodają Twojemu podwórkowi dodatkowego blasku. Chowane wężownice są dostępne w kilku różnych stylach, dzięki czemu możesz wybrać ten, który pasuje do wystroju Twojego domu. Mają modele wykończone drewnem, otwarte i zamknięte, a także mój ulubiony model z wbudowanym zlewozmywakiem. Naprawdę musisz to zobaczyć, ale wąż jest schowany schludnie na zwijanym bębnie węża pod zlewozmywakiem i kranem, który można podłączyć do dowolnego czopa drzwiowego w twoim domu. Oznacza to, że na imprezach przy grillu lub na dworze można zachować zlew na zewnątrz, aby ułatwić życie. Najbardziej imponujące ze wszystkich funkcji jest to, że wszystkie te nowe bębny na wąż chowają się automatycznie.
Twórcy automatycznych zwojów węży opracowali genialne urządzenie, które wykorzystuje ciśnienie wody w czopie, aby automatycznie wycofać wąż na wszystkich swoich zwijanych bębnach. Nie ma już leniwych wymówek na temat trudnego rozruchu w celu opuszczenia węża na trawniku, który ma zostać przejechany przez kosiarkę. To takie proste, wystarczy przełączyć przełącznik i wąż sam się wycofa.
Co jakiś czas wychodzi nowy produkt, który ułatwia życie; to jeden z tych produktów. Jest wiele fajnych filmów i animacji na temat zwijanego bębna do węża. Więc obejrzyj wideo lub dwa na YouTube, a następnie przejdź do sklepu i zdobądź je dla siebie, zachowując bezpieczeństwo i chłód w tych gorących miesiącach.