Oczywiście najbardziej konkurencyjne uczelnie wzrosły w zakresie selektywności w ostatnich latach. Przykładami wielu instytucji są Harvard, Yale, MIT i Princeton.
W rzeczywistości, pomimo imponujących referencji ich kandydatów, nasze najbardziej selektywne uczelnie przyznają bardzo znikomą proporcjonalność swoich skarżącej puli.
Takie instytucje często zawierają wstęp do najlepszych studentów, w tym do szerokich uczniów szkół średnich.
Uczniom z doskonałymi wynikami ACT lub SAT często odmawia się wstępu do najlepszych szkół. Prawda jest taka, że żaden uczeń, jakkolwiek silny, nie ma zapewnionego wstępu do Yale, Harvardu, miasta lub podobnie konkurencyjnego college';u lub uniwersytetu.
Porady na temat mediów społecznościowych dla artystów - raz na zawsze!!!
Jednak większość studentów nie musi obawiać się prawie niemożliwie szerokich wymagań najbardziej wybrednych szkół wyższych. Dla nich uszczęśliwiające oceny w solidnym programie przygotowawczym do college';u i przyzwoitym akcie lub soborze powitalnym otwierają drzwi do kolegiów, w których są zainteresowani.
Żadne magiczne czy nadludzkie osiągnięcia nie są wymagane, aby zamienić się w urocze kolegium lub uniwersytet. Chociaż Harvard może przyznać, że spełnia dziewięć lub dziesięć proporcjonalności swoich kandydatów, w większości uczelni proporcja jest bliższa siedemdziesięciu.
Tak więc, twoje niepotrzebne kłopoty wydają się niepotrzebnie wchodzić do college';u (co nie zrobi ci żadnego błogosławieństwa) lub ty, głupku, praktycznie zagwarantujesz, że wyszukiwanie w college';u zakończy się beztrosko, wybierając starannie wybrane kolegia, do których aplikujesz, i włączając co najmniej dwa, w których twoje szerokie oceny szkolne i wyniki testów praktycznie gwarantują twoje przyjęcie.