Kiedy byłem mały, myślałem, że pewnego dnia nie będę się bał. Próbowałbym nowych rzeczy z wielką niecierpliwością i odwagą. Nie bałbym się złych snów, krytycznych słów ani utraty cennych rzeczy. Wtedy byłbym dorosły. Cóż za smutny dzień, kiedy zdałem sobie sprawę, że jestem dorosły i wciąż się bałam. (Może nawet więcej!) Im bardziej decyduję się myśleć, czuć i planować wielkie rzeczy w moim życiu, tym bardziej strach jest moim stałym towarzyszem. Co robić? Oto trzy kroki, które pomogły mi zmierzyć się ze strachem.
Zrozum to.
3 proste kroki do wykonania odwrotnej klapki
Źródłem wszelkiego strachu jest obawa, że nie poradzimy sobie z tym, co się z nami dzieje. :Jeśli zostanę odrzucony, po prostu się rozpadnę!: :Jeśli mi się nie uda, już nigdy nic nie zrobię:. Prawda jest taka, że kiedy patrzymy wstecz na nasze życie, złe rzeczy już się wydarzyły! Zostaliśmy odrzuceni, zawiedliśmy i doświadczyliśmy straty, ale poradziliśmy sobie z nią i przetrwaliśmy. To przewidywanie tego, co może się zdarzyć, nie powstrzyma nas przed faktycznym negatywnym wydarzeniem! Uwielbiam ten cytat Marka Twaina: :Przeżyłem długie życie i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie zdarzyła.:
Spodziewać się tego.
Łatwo jest zacząć unikać strachu żyjąc małe, nigdy nie podejmując ryzyka i odmawiając snu. Cóż za nudne życie! W głębi duszy wszyscy wiemy, że możemy być i tworzyć o wiele więcej. Kiedy decydujemy się na ryzyko snu dużego i stworzenia niesamowitego życia, poczujemy strach! Kiedy po raz pierwszy uczyłem warsztatu, byłem przerażony. Przez drugą klasę mogłem oddychać i rozdawać ulotki bez wyrzucania ich z moich ciągle ściskających się dłoni. Przy trzeciej klasie zacząłem lubić to prowadzić. Taka jest historia strachu. Kiedy spróbujemy czegoś nowego, będziemy się bać! Oczekuj tego, weź strach za rękę i powiedz: :Chodźmy, zróbmy coś nowego!:.
Zatańcz ze swoim strachem.
Naszą pierwszą reakcją, gdy odczuwamy strach, jest ukrywanie się przed nią. Aby odjechać. Aby to zignorować. Niestety to nie działa. Kiedy odsuwamy się, ciągnie nas za sobą i wkrótce jesteśmy sparaliżowani. Najlepszym sposobem, jaki znalazłem, jest taniec ze strachem. Powiedz swojemu strachowi: :Cześć, strach. Wiem, że tam jesteś. Chodź ze mną, gdy stawię czoła temu nowemu wyzwaniu. :Gdy strach Cię chwyta, krąg wokół niego i zatańcz z nim, zawsze idąc w kierunku, w którym się wybierasz, a gdy podejmiesz działania zmierzające do osiągnięcia swoich celów, wkrótce odkryjesz, że strach rozluźni jego przyczepność. Przynajmniej dopóki nie spróbujesz następnej nowej rzeczy!)
Rozpocznij już dziś! Co takiego chciałeś zrobić, ale byłeś zbyt przestraszony by próbować? Weź strach za rękę i idź za nim!
:Zyskujesz siłę, odwagę i
zaufanie przez każde doświadczenie w
co tak naprawdę przestaje wyglądać na strach
w twarz. :Eleanor Roosevelt