Jeśli twój biuletyn jest czymś, co ludzie płaciliby za otrzymanie, to na pewno pozostaną tam przez jakiś czas. Będą także bardziej otwarci na kupowanie wszystkiego, co polecasz, a nawet będą chętniej polecać Ci więcej subskrybentów.
Ważne jest, aby przekazać subskrybentom wysokiej jakości treści. Tak wielu ludzi po prostu wyrzuca reklamę po reklamie na swoją listę, nie zważając na to, czego chcą ich czytelnicy. W ich sercu nie leży dobro ich czytelników. To nie jest mądra droga do kroczenia, ponieważ powoli zabijasz swoją listę zarówno pod względem liczby subskrybentów, jak i ogólnej reakcji..
Jak szybko i za darmo zbudować listę mailingową - 5 listowych porad budowlanych
Aby upewnić się, że Twój biuletyn jest rzeczywiście czytany, musisz regularnie dostarczać wysokiej jakości treści. Oznacza to dość częste wysyłanie newslettera - przynajmniej raz w miesiącu.
Im częściej udostępniasz treści o najwyższej jakości, tym bardziej Twoje imię będzie widoczne w umysłach Twoich czytelników. Gdy ludzie zdadzą sobie sprawę z jakości wysyłanych treści, zaczną częściej otwierać wiadomości e-mail. Oczywiście, jeśli wysyłasz wiadomości zbyt często, ludzie zrezygnują z subskrypcji. Zaleca się, aby nie wysyłać więcej niż trzy do pięciu wiadomości na tydzień, a to jest absolutne maksimum. W zależności od tematu, o którym piszesz, możesz zauważyć, że nawet trzy do pięciu przesyłek miesięcznie to za dużo.
Oczywiście zawsze są wyjątki. Jeśli oferujesz codzienny biuletyn biznesowy, najprawdopodobniej będziesz musiał codziennie wysyłać pocztę, ale każdy, kto zapisałby się do codziennego biuletynu, spodziewałby się otrzymywać go codziennie, więc nie byłby zły i taki regularny harmonogram wysyłania wiadomości.
Kiedy masz ludzi, którzy dołączą do Twojej listy, jak ich zainteresować, aby zmaksymalizować szansę na otwieranie i czytanie e-maili, jednocześnie minimalizując liczbę osób, które zrezygnowały z subskrypcji?
Jest jedna technika, która została wykorzystana niewiarygodnie efektywnie przez wielu czołowych marketingowców online ...
Zdobądź osobiste!
Buduj relacje z czytelnikami, podając im dane osobowe i anegdoty. Im bardziej Twoi czytelnicy czują, że znają Cię osobiście, tym bardziej będą ufać Twoim opiniom i tym bardziej prawdopodobne będzie, że odpowiedzą na Twoją ofertę i rekomendacje.
Ale osobiste podejście to coś więcej niż tylko opowiadanie o tym, co dzieje się w twoim życiu - wiele, wiele więcej. Chociaż dodawanie osobistego akcentu do twoich mailingów jest dobrą rzeczą, prawdą jest, że jeśli nie jesteś znanym aktorem lub gwiazdą rocka, istnieje duże prawdopodobieństwo, że twoi czytelnicy będą bardziej zainteresowani mięsem twojego biuletynu. Mogą usłyszeć chichot z powodu ostatniego zabawnego spotkania w metrze, ale nie to jest to, co zasubskrybowali. Tak więc, gdy nadasz im osobistą historię, spróbuj powiązać ją z pewną treścią.
Niemal każda historia może być sformułowana w taki sposób, że ma hak, który w jakiś sposób odnosi się do twojego przedmiotu. Bądź kreatywny! Łącząc w swoich anegdotach osobiste anegdoty, stworzysz bazę czytelników, którzy nie tylko kochają twoje treści, ale naprawdę cię lubią.
Kiedy zamierzasz wysłać ogłoszenie do swojej listy, powinieneś rozważyć zaoferowanie naprawdę wyjątkowej zawartości związanej z produktem. Jeśli promujesz produkt o korzystaniu z AdWords, dlaczego nie dać swoim czytelnikom kilku najlepszych wskazówek AdWords w tym samym e-mailu? To przypadek dawania i brania. Jeśli wszystko, co robisz, bierze (tj. Spodziewając się, że rozstanie się z ich ciężko zarobionymi pieniędzmi), musisz też dawać. Może to mieć formę wysokiej jakości treści lub dobrze opracowanych zaleceń. Jeśli po prostu polecasz coś, abyś mógł szybko zarobić, to zastanów się dwa razy.
Zdobywanie osobistych jest dwukierunkową ulicą. Nie chodzi tylko o to, że mówisz im o swoim własnym życiu, ale o tym, że wychodzisz z drogi, aby zaspokoić potrzeby tych czytelników, nie tylko raz, ale i raz po raz. Jeśli możesz to zrobić, będziesz mieć listę subskrybentów, którzy prawdopodobnie będą z tobą przez wiele lat.