Lamu, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ze względu na jego znaczenie kulturowe, jest przesiąknięte kulturą suahili, która kiedyś zdominowała wschodnioafrykańskie wybrzeże od Somalii po Mozambik. I pomimo mojego pierwszego wrażenia, nie trzeba długo czekać, aż to skurczone miasto dostanie się pod twoją skórę.
Wąskie uliczki, piętrowe budynki i misternie rzeźbione drewniane drzwi stanowią tło. Osły, jedyny środek transportu w mieście, zapewniają lokalny urok. Ale to, co odróżnia Lamu od nadmorskich kurortów na południu, to ludzie: uprzejmi, gościnni i ciepli. Choć należy mieć świadomość małych sztuczek, jak dotąd niewiele jest tu :chłopców na plaży:.
Raport z inspekcji i podróży
Pierwsze popołudnie spędziliśmy włócząc się po tętniących życiem ulicach osady, zatrzymując za każdym razem coś intrygującego. Oglądanie miejscowych w Mancala, gra planszowa, było fascynujące; ich umiejętności zostały w pełni docenione dopiero po pierwszym rzucie w Count and Capture, ponieważ gra jest często określana na Zachodzie. Trudno było się oprzeć także na zakupach. Kikoi, tkanina w paski i kratę, noszona przez mężczyzn, sklepy z liniami w całym :starym mieście:. I chociaż możesz kupić materiał i uzyskać okładkę na plażę za mniej niż 5, które zapłaciliśmy, negocjowanie zmian może sprawić, że poczujesz się bardziej winny niż zadowolony.
Nasza całodniowa wycieczka po dhow, odwiecznych arabskich statkach, które łowią brzegi Archipelagu, była czymś więcej niż nauką łowienia liniami związanymi z klocem drewna. Bez bieguna. Bez kołowrotka. Podróż z Lamu na plażę Manda, zaledwie kilka kilometrów w linii prostej, była lekcją na żeglowaniu po kanale w czasie odpływu. Nasz lunch - ryby, warzywa i ryż gotowane na otwartym ognisku - przypomniał, że proste środki mogą przynieść smaczne posiłki. Mangrowe, będące domem dla dużych krabów oferowanych w restauracjach na wybrzeżu Kenii, tętnią życiem ptaków i prowokują wiele szeptów: :Mamo, popatrz, tam:.
Ostatniego dnia w Lamu zorganizowaliśmy przejażdżkę osiołkiem przez miejscowego chłopca. Dla mojej córki jazda na osiołku z torbą na siodło była jednym z głównych punktów naszej rodzinnej podróży. Ale przygoda będzie równie dobrze pamiętana przez wymianę, która miała miejsce, gdy nowo narodzony przyjaciel mojej córki pojawił się w naszym hotelu z prezentem, lodami. Podczas gdy moja córka szczęśliwie dzieliła się torbą ciasteczek, które zapisała na lot do domu, zdecydowała, że stare czapki z daszkiem i t-shirty będą miały lepszy handel i powinny być pakowane na wszystkie przyszłe podróże.
Podczas gdy początkowy wpływ Lamu może być silny, podrap go i wylej. Nie możesz oceniać książki po okładce, wiesz.